Rozdział 122
Gdy Mia przygotowywała się do bardzo potrzebnego odpoczynku, w pokoju rozległ się nieomylny stukot obcasów Wilhelminy.
Bez wahania Wilhelmina wręczyła Mii dokument i poinstruowała: „Proszę upewnić się, że dotrze on do wyznaczonego miejsca. Jeśli klient wyrazi niezadowolenie, podejmij niezbędne kroki, aby dokonać wymiany”.
Mia przejrzała zawartość pliku, po czym zapytała: „Czy to nie jest coś, czym ty powinieneś się zająć?”