Rozdział 80 - Jak miałem ci to udowodnić?
Jason nie wyglądał, jakby żartował lub rzucał puste groźby. Strach zakrył oczy Vivian. Nie odważyła się spróbować kolejnej sztuczki.
Z twarzą całą czerwoną i opuchniętą, była nie do poznania, a ból był okropny. Jason ją uderzył i poczuła się, jakby wszystkie klapsy, które dały jej Michelle i kelnerka, były dziesięciokrotnie większe.
Ja... – Miała zamiar wypowiedzieć kolejne przekleństwo, ale Jason, jakby to przewidział, ostrzegł ją.