Rozdział 68 - Oszałamiający jak zawsze
Jason zamilkł i poczuł się winny. Wiedział, że nie jest godzien kobiety takiej jak Michelle, nie pod względem finansowym, ale emocjonalnym.
Była klejnotem, na który czuł, że nie zasługuje. Od czego w ogóle mógłby zacząć?
Nigdy nie było go przy niej, kiedy go potrzebowała, a teraz ona była w stanie sama zająć się swoimi sprawami.