Rozdział 275 - Tato, Jason jest zły
Vivian poczuła ulgę, widząc rodziców, a nie Sophie, jak się obawiała.
Teraz była pewna, że ktoś będzie walczył za nią w walce z niesprawiedliwością, jakiej doświadczała w więzieniu, zapomniała jednak o jednym małym szczególe.
Jej rodzice nie byli już w takiej sytuacji, w jakiej byli wcześniej.