Rozdział 269 - Księżniczka i gangster
Hector spojrzał na Lake'a wrogo, mówiąc bez cienia żalu.
„Nie jestem spłukana. Dałam jej to, na co zasłużyła za złamane kości, które mi i moim przyjaciołom sprawiła. Niektórzy z nich nigdy nie byli tacy sami i teraz poruszają się na wózkach inwalidzkich”.
Margo zbladła, a jej ciało dotknęłoby podłogi, gdyby nie Alexa i Bella, które ją ustabilizowały i pomogły jej znaleźć wolne krzesło.