Rozdział 180 - No dalej. Mogę to wziąć, obiecuję.
Jason uśmiechnął się gorzko. „Jak możesz być tak bezduszny?” zapytał. Michelle była obrażona, ale zrelaksowana, gdy wyjaśnił.
„Czy zastanawiałeś się, co oni robią w środku?” Zauważył, że policzki Michelle zrobiły się czerwone i uśmiechnął się w duchu.
„Czy tak trudno ci zrozumieć, że Bella nie będzie już na każde twoje zawołanie?”