Rozdział 216
Zane POV
Tak więc, pomimo mojej wcześniejszej ulgi, odurzona herbata była w mojej przyszłości. Przynajmniej nie kazali mi się znowu kąpać.
Nigdy nie byłem na spacerze duchowym, chociaż Bertrand był i opowiedział mi o tym wszystkim w nieco przerażających szczegółach. Spacer mu pomógł, przysięgał, ale powiedział, że nigdy więcej nie chce tego robić.