Rozdział 172
Sara POV
Naprawdę chciałem zostać z Grace i Chloe, a Zane i ja musieliśmy wrócić do kopalni Abrigan, aby świętować otwarcie nowej szkoły w okolicy, w której kształci się ludzi do pracy w geotermii. Została wybudowana w rekordowym czasie i zatrudniono w niej ludzi, o których wiedziałem, że wcześniej nieoficjalnie uczyli dzieci, więc musieliśmy tam pojechać i zabraliśmy ze sobą dzieci, w tym Jordana, po tym, jak zadzwoniliśmy do jego rodziców.
Helikopter wylądował w środku kopalni, której poziomy teraz wznosiły się w niebo wokół nas. Ku mojemu zaskoczeniu wirniki zdmuchnęły małe stosy kwiatów polnych, które były związane w wiązki, a kiedy wysiedliśmy, zobaczyłem więcej wiązek i małych grup świec, które płonęły, ale teraz zgasły.