Rozdział 13
Sara POV
Nigdy wcześniej nie doświadczyłem pragnienia wydrapania komuś oczu. Nie było to uczucie, które mi się podobało. „Nasz rodzaj” i „Twój rodzaj” rzeczywiście!
Ale ja tylko się słodko uśmiechnęłam i wróciłam do mojej sałatki z krabem, która była tak pyszna, że prawie zgłodniałam. Kiedy pan Cavendish oznajmił, że idę na imprezę, posłałam mu szczery uśmiech, a potem uderzyłam Chloe w nos. Potarła go oskarżycielsko, ale widziałam, że wychodzi z nastroju, o co później ją zapytam.