Rozdział 106
Punkt widzenia Dżafara
„Spotkaliśmy się w pełni księżyca. Ona właśnie się przeobraziła, a ja polowałem na kolację”. Zacząłem, a moje serce ścisnęło się z żalu, który zestarzał się w ciągu kilku miesięcy, bardziej niż przez tysiące lat, które przeżyłem.
Ironia tego wszystkiego wciąż boli. Głód zaprowadził mnie na jej polanę, nieoczekiwane spotkanie, które miało zmienić całe moje istnienie. Ale los, jak się wydaje, ma okrutne poczucie humoru.