Rozdział 63 Sześćdziesiąt trzy
Punkt widzenia Loli
Jeden z członków stada został zabity na granicy.
Jego słowa wciąż dźwięczały mi w uszach i czułam się przytłoczona. Gdybym tylko posłuchała swoich instynktów, można by tego uniknąć. Nie mogłam ochronić nawet jednej osoby, jak miałam ochronić cały świat wilków?