Rozdział 64 Sześćdziesiąt cztery
Punkt widzenia Adriana
Byłem zszokowany jej nagłym wybuchem. Jeszcze kilka dni temu nie miała pojęcia, kim jest, nie była nawet gotowa przyjąć roli, gdy o tym wspomniano, a teraz chce być zaangażowana we wszystko, co dotyczy stada.
„Powinna wiedzieć o wszystkich wydarzeniach. Przyszłość naszego stada jest w jej rękach”, powiedział tata przez nasz mindlink, zanim powiedział jej, że może do nas dołączyć, i odwrócił się w stronę swojego biura.