Rozdział 52 Pięćdziesiąt dwa
Punkt widzenia Loli
Wziąłem głęboki oddech, zanim otworzyłem drzwi z powrotem do pokoju klinicznego. Wszystkie oczy zwróciły się na mnie natychmiast, gdy wszedłem. Jayden i dziewczyny już tam byli, a Lyla podeszła do mnie, gdy otrząsnęła się z szoku na mój nowy wygląd.
Byłem zadowolony, że nikt nic nie powiedział, byłoby dziwnie powiedzieć im, że jestem w ogrodzie bogini księżyca, a ona uczyniła mnie i mojego wilka jednością.