Rozdział 51 Pięćdziesiąt jeden
Punkt widzenia Adriana
Tydzień! Spała przez tydzień. Lekarze stada nie mogli znaleźć u niej nic złego. Wyglądała tak spokojnie, ale potrzebowałem, żeby otworzyła dla mnie swoje śliczne oczy.
Jedynym powodem, dla którego Fay wciąż żyła, był fakt, że była w gorszym stanie niż moja piękna partnerka. Byłem zaskoczony, gdy dostałem wiadomość od Nathana, że Lola znowu zemdlała.