Rozdział 91
„Tak” – Kyle skinął głową, mówiąc powoli. Dzięki prostemu wyszukiwaniu w internecie udało mu się przekonać Sarah, by stanęła po jego stronie, i wiedział, że musi to wykorzystać. „Powiedziałeś, że wysłał cię, żebyś rozwalił mnie i Patricię, zanim się dogadamy, prawda?”
„Mniej więcej” – skinęła głową.
„Czekaj, to potwierdzenie, że podsłuchiwał mój apartament lub ma w nim ukryte kamery albo coś takiego” – powiedział, myśląc na głos. „Czy ma w swoim apartamencie jakieś systemy CCTV albo coś w tym stylu? Prywatne biuro, do którego nikt inny nie wchodzi? Coś takiego?”