Rozdział 26
„Żartujesz” – powiedział Kyle, ale z jej wyrazu twarzy wywnioskował, że mówiła poważnie. „I tak mam żyć?”
„Kyle, czy jest coś złego w umawianiu się z kimś pięknym, utalentowanym i odnoszącym sukcesy?” zapytała Patricia z rozbawionym uśmiechem na twarzy.
Kyle pokręcił głową, uważając tę rozmowę za nieco zbyt długą. „Chyba staję się drażliwy. Chyba spróbuję się teraz przespać”.