Rozdział 42
Nie ma mowy, żeby Danny nie zbudował takiego. Edwin powinien ci to już pokazać. Czemu nie?
Kyle przeczytał to i wzruszył ramionami. „Od kiedy tu przyjechaliśmy, było dość pracowicie”.
Connor podpalił ten utwór, a potem napisał trzeci.
Nie ma mowy, żeby Danny nie zbudował takiego. Edwin powinien ci to już pokazać. Czemu nie?
Kyle przeczytał to i wzruszył ramionami. „Od kiedy tu przyjechaliśmy, było dość pracowicie”.
Connor podpalił ten utwór, a potem napisał trzeci.