Rozdział 78
Kyle wślizgnął się do niebieskozielonej gorącej wody w wannie, jęcząc z przyjemności. Kolorowa woda i mieszanka soli, którą przygotowała Patricia, zawsze wydawały się go uspokajać po każdym treningu, nawet jeśli trwało to tylko krótko.
„Wsiadasz?” – zapytał, słysząc, jak ponownie wchodzi do łazienki. Otworzył oczy i zobaczył, że była ubrana w grafitowy garnitur biznesowy, pasującą spódnicę i marynarkę z białą górą pod spodem.
„Nie. Nie dziś rano” – odpowiedziała, podchodząc do lustra, aby poprawić makijaż. „Poza tym nie chcę cię zmęczyć”.