Rozdział 82 - Miłość, przyjaźń i kłamstwa
ALTHEA.
Mój umysł pracował na najwyższych obrotach, gdy wpatrywałem się w pustą przestrzeń wewnątrz tej ciemnej jaskini.
Nie zamierzałam zaprzeczać, że nienawiść narastała we mnie do ludzi, którym nauczyłam się ufać, gdy słowa Soledad dotarły do mojej głowy. Ponieważ, jakkolwiek okropne by to nie było, Soledad naprawdę mnie znała.