Rozdział 80
Sabrina była bez słowa.
Spojrzała na Sebastiana, jej wyraz twarzy nadal był spokojny.
Lincoln wciąż mówił po drugiej stronie. „Lepiej, żebyś natychmiast tu przyszedł! Jeśli nie przyjdziesz, to na pewno tego pożałujesz!” „Okej” – powiedziała spokojnie.