Rozdział 123
Śmierć Grace wywołała u Sebastiana głęboki ból.
To również sprawiło, że Sabrina była tak smutna, że prawie wpłynęło to na jej ciążę. Pomimo tego, jak smutna była Sabrina, nie mogła wysłać ciotki Grace w jej ostatnią podróż. Pogrzeb, który Sebastian zorganizował dla swojej matki, był niewiarygodnie wspaniały. Cała wyższa klasa społeczna była obecna, a Sabrina nie miała okazji czuwać. Nie pozwolono jej nawet dowiedzieć się, gdzie pochowano ciotkę Grace. Stało się tak, ponieważ cała rodzina Fordów i ich krewni czuwali przy Grace. Nawet Nigel był tam, aby pożegnać swoją ciotkę.
Sabrina szła sama ulicą, gdy nagle zatrzymała się przed nią czarna limuzyna. Natychmiast wciągnięto ją do środka. Sabrina była przestraszona. „Ty... kim wy wszyscy jesteście?”