Rozdział 394
Adrian poczuł nie do zniesienia ból w szyi. To było tak, jakby jej pies miał truciznę, która spływała z jego szyi i rozprzestrzeniała się po całym ciele jak lekarstwo.
Adrian przyciągnął ją bliżej siebie, przyciskając jej nagie ciało do swojej piersi.
Powoli zaczął odczuwać ulgę, a ból zanikał. Ale znak pojawił się w nim.