Rozdział 191
Spojrzałem na nią z grymasem na twarzy. „Co ty właśnie powiedziałaś?” zapytałem ją.
Spojrzała na mnie krótko, po czym wróciła do rozmowy z Maxem.
„Wszystko w porządku. Możesz się nie spieszyć. Będę tu, dopóki nie przyjedziesz”.
Spojrzałem na nią z grymasem na twarzy. „Co ty właśnie powiedziałaś?” zapytałem ją.
Spojrzała na mnie krótko, po czym wróciła do rozmowy z Maxem.
„Wszystko w porządku. Możesz się nie spieszyć. Będę tu, dopóki nie przyjedziesz”.