Rozdział 25
Punkt widzenia Adriana
Byłem w drodze na lotnisko. Ponieważ bateria była słaba, mój telefon się wyłączył. Gapiłem się przez okno, popijając kawę.
Chłodna pogoda odzwierciedlała lodowate głębie mojego serca. Było to odbicie lodowatej otchłani, którą czułem w swoim sercu.