Rozdział 240
Serce ścisnęło mi się w piersi.
Moje usta rozchyliły się w szoku, gdy zmusiłam się do powstrzymania łez, które groziły napełnieniem moich oczu. Były chwile, kiedy byłam świadkiem wściekłości Arthura... Ale nigdy nie była skierowana wyłącznie na mnie.
Aż do tej pory.