Rozdział 213
[Punkt widzenia Artura]
Mogłem być odrobinę bezczelny, kiedy pochyliłem się, żeby pocałować Ellę na oczach Liama. Kiedy zauważyłem, że on poszedł ją pocałować, poczułem się absolutnie zobowiązany, żeby pójść w jego ślady.
W końcu Ella była również moją partnerką. Jednak czułam odrobinę żalu do Liama, ponieważ wiedziałam, że wciąż przystosowuje się do tego układu.