Rozdział 141
[Punkt widzenia Liama]
Gdzie ona do cholery jest?
Moje oczy nieustannie skanowały trybuny w poszukiwaniu Elli niemal co kilka minut. Wiedziałem, że nalegała na spakowanie walizek i zebranie wszystkich swoich rzeczy z wyprzedzeniem, ale naprawdę nie sądziłem, że zajmie jej to tyle czasu.