Rozdział 132
Byłem oszołomiony, moje ciało wciąż wibrowało od niewiarygodnego uczucia, które mną wstrząsnęło. Oboje uporządkowaliśmy nasze ubrania w całkowitej ciszy; jednak większość napięcia, które wcześniej wisiało, teraz zniknęła.
Poczułem, że jestem wystarczająco mądry, by wiedzieć, że to, co się między nami wydarzyło, było głównie z zazdrości. Trudno mi było zrozumieć, dlaczego.
Czemu akurat on miałby być zazdrosny?