Rozdział 25
„ Żartuję!” Josephine parsknęła śmiechem i weszła do rezydencji.
Słysząc to, Jared uśmiechnął się krzywo i poszedł za nim. W rzeczywistości poczuł motyle w brzuchu, gdy Josephine go drażniła. Jestem po prostu zwykłym człowiekiem w porównaniu z nią. Jest córką najbogatszego mężczyzny w Horington! Jak mogłabym kiedykolwiek sprostać temu wymaganiu!
„ Mamo, tato, pozwólcie, że przedstawię wam przyjaciółkę, która pożyczyła mi tę rezydencję. Nazywa się Josephine Sullivan” – Jared przedstawił Josephine swoim rodzicom, gdy już weszli do środka.