Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30

Rozdział 10

Dragon Bay było najlepszą dzielnicą w całym Horington, zbudowaną na jedynej górze w mieście. Z tego powodu nie tylko krajobraz był tam zdumiewający, ale powietrze było również niezwykle świeże. Ci, którzy mogli tam mieszkać, byli albo zamożni, albo wpływowi ludzie z wyższych sfer społeczeństwa. Zwykli ludzie nie mogli sobie pozwolić nawet na płacenie tam opłaty za zarządzanie nieruchomością, a co dopiero na mieszkanie w tej dzielnicy.

„ Panie Sullivan, ta… ta rezydencja jest za droga. Nie mogę tego przyjąć!” Jared pośpiesznie oddał klucz Williamowi. „Oczywiście, że możesz, panie Chance! Czy moje życie nie jest warte rezydencji?” William uśmiechnął się. Ponieważ powiedział to samo, Jared nie miał innego wyjścia, jak ją przyjąć. Następnie William wyjął kartę bankową z dziesięcioma milionami i podał mu ją. Wiedząc, że nie będzie w stanie jej odrzucić, Jared mógł ją tylko schować do kieszeni. Właśnie gdy miał się pożegnać, z dołu dobiegł hałas, ogłuszający.

Jared lekko zmarszczył brwi. Kiedy William zobaczył , że zmarszczka szpeci jego twarz, natychmiast wezwał kierownika hotelu. „Co się tu dzieje? Dlaczego jest tak głośno?” zapytał William. „Panie Sullivan, dziedzic rodziny Scott, bierze dziś ślub, a przyjęcie weselne odbywa się w sali bankietowej na drugim piętrze. Stamtąd dochodzi hałas” – pośpiesznie wyjaśnił kierownik.

تم النسخ بنجاح!