Rozdział 136
„Miłość nie ma miejsca w rodzinie królewskiej”. Nicholas pochylił głowę i spuścił wzrok. „Będę zmuszony poślubić najlepszą kandydatkę Lunę w Grze Wyboru. Mogę tylko mieć nadzieję, że przynajmniej, być może, później rozkwitnie poczucie przyjaźni”.
„A Lilliana jest najlepsza?” – zapytałem.
Westchnął. „To ona jest tą, którą mój ojciec wybrał na razie. Może się to zmienić w trakcie konkursu. Jego kaprysy bywają kapryśne. Ale jakie to ma znaczenie? Są mniej więcej takie same”.