Rozdział 137
„No dobrze.” Nicholas zacisnął szczękę.
„Cóż, w tym przypadku z pewnością tak zrobiła” – powiedziałem, włączając się do ich rozmowy. „Nigdy bym nikogo nie skrzywdził”.
Lilliana spojrzała na mnie bez wyrazu.
„No dobrze.” Nicholas zacisnął szczękę.
„Cóż, w tym przypadku z pewnością tak zrobiła” – powiedziałem, włączając się do ich rozmowy. „Nigdy bym nikogo nie skrzywdził”.
Lilliana spojrzała na mnie bez wyrazu.