Rozdział 33
Zostawię was, żebyście mogli pogadać – powiedział Julian, klepiąc Nicholasa po ramieniu.
Obok siebie Julian i Nicholas byli porównywalnego wzrostu, Nicholas był o cal lub dwa wyższy. Wyglądali podobnie, choć rysy Juliana były nieco łagodniejsze niż twarde kąty twarzy Nicholasa.
Nicholas nic nie mówił. Jego pozbawione wyrazu spojrzenie przesunęło się ze mnie na Juliana i z powrotem.