Rozdział 115
Później musiałem wziąć udział w kolejnym spotkaniu z Lindą, tym razem w celu skonsultowania wyboru stroju z krawcem.
Linda była tak wściekła, że praktycznie płonęła. Cała jej twarz była jasnoczerwona. Jej usta były wykrzywione w grymas. Jej brwi były opuszczone.
Dzisiejszą konferencją prasową Nicholas i ja odebraliśmy jej całą władzę i ona o tym wiedziała.