Rozdział 178 - „Zarząd podjął decyzję...”
W końcu nadszedł długo oczekiwany dzień - moment, w którym zarząd ogłasza wybrany projekt i osobę, która zasiądzie na krześle dyrektora projektu. Chociaż Julian i mój ojciec są zaangażowani w proces, nie powiedzieli mi o tym ani słowa, a ja też ich nie naciskałam. Wiem, że bardzo szanują swoją pracę. Ale siedząc tutaj, na korytarzu, nie mogę powstrzymać się od uczucia niepokoju. Zarząd najpierw zadzwonił do kierownika, który wyszedł po dziesięciu minutach, a następnie do Sarah. Odliczam minuty, które mijają niemal obsesyjnie, jedna po drugiej, czekając, aż wyjdzie przez te drzwi ze smutnym wyrazem twarzy.
Tak, wiem, że to brzmi okropnie z mojej strony, że życzę jej porażki, ale naprawdę chcę, żeby mój projekt został wybrany. Świat biznesu jest naprawdę okrutny.
Drzwi w końcu się otwierają, sprawiając, że patrzę w górę, a serce podskakuje mi do gardła. Sarah wychodzi z pokoju w nienagannym lnianym kostiumie. Elegancka, piękna... ale jej twarz jest pozbawiona wyrazu.