Rozdział 6 Mój „najlepszy przyjaciel”
Laura i ja spotkałyśmy się po raz pierwszy pod koniec liceum, gdy przyjechałam do Nowego Jorku, by spotkać się z jedynym członkiem rodziny, który mi pozostał – moim ojcem... O kimś, o kim dowiedziałam się, gdy moja matka toczyła już ostatnią walkę z rakiem.
Była moją pierwszą przyjaciółką w tym wspaniałym mieście....
Kogoś, komu mogę zaufać i kto wskoczy do płonącego budynku, żeby mnie uratować, jeśli zajdzie taka potrzeba... Tak przynajmniej myślałem.