Rozdział 41 Dziewczyny takie jak ty...
Moje oczy natychmiast go odnajdują. Nawet w tłumie Julian po prostu wyróżnia się swoją wysoką postawą, dużą sylwetką i dominującą obecnością. I nie minęło dużo czasu, zanim jego intensywne oczy wylądowały na mnie, lekko się rozszerzając, badając mój złamany obcas i mój żałosny wygląd - a następnie jego spojrzenie przesunęło się za mnie, na Erica.
Julian wydaje się potrzebować chwili, aby zrozumieć, co się dzieje. Ale kiedy nadmuchuje płuca, przeczesując ręką swoje blond włosy... Wiem, że sprawy staną się naprawdę brzydkie...
„ Julian-” próbuję przemówić, ale on już mnie mija, całkowicie ignorując... I nagle chwyta Erica za kołnierz, mocno go ciągnąc.