Rozdział 12 Wyglądasz niesamowicie
Otworzyłam ciężkie oczy, poświęcając chwilę, aby zmusić mózg do pracy. Mrugnęłam kilka razy, zauważając, że jestem w pustym pokoju - a łóżko było równie puste. Chociaż wspomnienia mojej chwili z Julianem były wciąż świeże w mojej pamięci i wciąż czułam zapach jego wody kolońskiej przesiąkniętej moją skórą, Juliana nie było obok mnie. I gdyby nie ślady, które na mnie zostawił, powiedziałabym, że to wszystko był sen. Niezwykle seksowny sen.
Hah... Naprawdę... Miałam orgazm z Julianem pode mną. To nie był dokładnie seks, ale było to więcej niż cokolwiek, co kiedykolwiek zrobiłam. Dotknęłam go też... i nigdy nie wyobrażałam sobie, że może być coś... tak dużego. Chociaż nigdy nie dotykałam Erica, mam krótkie poczucie... i nie jest nawet blisko bycia tak dużym.
Poza tym, było intymnie i naprawdę ekscytująco, w przeciwieństwie do robienia tego samemu. Może nawet było lepiej z powodu wyglądu i dotyku Juliana, które zdawały się elektryzować moje ciało... I sposobu, w jaki stawał się szorstki... Argh!