Rozdział 164 - MICHAEL ONEIL (POV)
Siedem lat temu dowiedziałem się, że zostałem ojcem. Wystarczyło, że spojrzałem w jej wielkie brązowe oczy i rysy twarzy, które tak bardzo przypominały mi mnie samego i moją rodzinę.
Ale prawda jest taka, że przez cały tydzień nie spałam. Oczywiście, powitałam Angelee od pierwszej chwili. Wierzyłam w nią i mocno ją przytuliłam, ale była ciemna strona, której nie chciałam uznać... Nie chciałam zaakceptować tej prawdy.
Przez ponad trzydzieści lat moje życie było kształtowane przez życzenia innych. Moi rodzice, Kristen... Trochę przerażające było odzyskanie kontroli. Przyznanie się do niepewności i lęków, które miałam w tamtym czasie, brzmiało jak grzech. Nie pozwoliłam sobie ich zrozumieć.