Rozdział 16 „Ssij mnie, kochanie.”
Opuszczam wzrok, gapiąc się na erekcję, która wybrzusza się w jego spodniach. Gryzę wargi, ale czuję
Julian kładzie dłoń na mojej twarzy i unosi ją tak, że nasze oczy znów się spotykają.
„Robiłaś to kiedyś, kochanie?” pyta powoli, przenosząc wzrok z moich oczu na moje usta, pocierając kciukiem między nimi, „Czy kiedykolwiek włożyłaś kutasa do tych ślicznych ust?” „Nie…” wstrzymuję powietrze w płucach, „Nigdy…” uśmiecha się i czuję, że w pewien sposób spodobała mu się moja odpowiedź.