Rozdział 154 - Czy Julian poczuje to samo?
Julian opuszcza wzrok, a jego dłoń przesuwa się wzdłuż krzywizny mojej talii... I na szczęście nie czeka długo, by w końcu zapytać: „Naprawdę tak myślisz?”
„Oczywiście, że tak... Sam powiedziałeś, że nie mogło być lepiej”. Głaszczę go po twarzy i składam lekki pocałunek na jego ustach. „Czy żałujesz swoich słów?”
„Eee, nie wiem... Może powinnam to oddać?”