Rozdział 108 - Z miłością, Elisa White.
Nova York - Siedem lat wcześniej.
Nowy Jork jest naprawdę niesamowity, dokładnie tak, jak opisała go mama. Ten jeden raz, kiedy tu przyjechała, wystarczyło, żeby zaznaczyć jej pamięć. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego tak bardzo lubiła to miasto, ale teraz to rozumiem.
List, który mi zostawiła, ten, który mam w rękach, opowiada o wszystkim, co przeszła, jak szukała mojego ojca, a jego rodzina próbowała kupić jej milczenie... I jak mimo to pojechała do Nowego Jorku, tylko po to, by dowiedzieć się o jego niedawnych zaręczynach, z dzieckiem w brzuchu, owocem romansu młodych ludzi z różnymi ciężarami.