Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 401
  2. Rozdział 402
  3. Rozdział 403
  4. Rozdział 404
  5. Rozdział 405
  6. Rozdział 406
  7. Rozdział 407
  8. Rozdział 408
  9. Rozdział 409
  10. Rozdział 410
  11. Rozdział 411
  12. Rozdział 412
  13. Rozdział 413
  14. Rozdział 414
  15. Rozdział 415
  16. Rozdział 416
  17. Rozdział 417
  18. Rozdział 418
  19. Rozdział 419
  20. Rozdział 420
  21. Rozdział 421
  22. Rozdział 422
  23. Rozdział 423
  24. Rozdział 424
  25. Rozdział 425
  26. Rozdział 426
  27. Rozdział 427
  28. Rozdział 428
  29. Rozdział 429
  30. Rozdział 430
  31. Rozdział 431
  32. Rozdział 432
  33. Rozdział 433
  34. Rozdział 434
  35. Rozdział 435
  36. Rozdział 436
  37. Rozdział 437
  38. Rozdział 438
  39. Rozdział 439
  40. Rozdział 440
  41. Rozdział 441
  42. Rozdział 442

Rozdział 362

Teraz z jakiegoś powodu, wystarczyło jedno proste zastrzyknięcie czegoś, co było w zasadzie epipenem, aby moje oczy się rozszerzyły, a krzyk czystej agonii przeszedł przeze mnie. Och... Zostałem przeniesiony na noszach, gdy zobaczyłem, jak światła sufitu przelatują obok mnie i natychmiast znowu zmrużyłem oczy.

Moje ręce i nogi zaczęły się miotać w nadziei, że pomoże to złagodzić ból, ale to było daremne. Całe moje ciało odmawiało posłuszeństwa, a każda kończyna wydawała się być pochłonięta płomieniem, którego nie dało się ugasić, bez względu na to, jak bardzo się starałem.

„Kurwa!” usłyszałem szept, podczas gdy wciąż słyszałem za sobą wycie tej suki. Gdybym miał wybór, nasza sytuacja byłaby całkowicie odwrócona. „Podam mu środek znieczulający, podczas gdy my będziemy próbowali powstrzymać krwawienie. To będzie cud, jeśli przeżyje noc”. Moje uszy wychwyciły słaby głos mężczyzny i poczułem kolejne ostre uszczypnięcie, tym razem w górną część lewego ramienia, moje ciało próbowało walczyć z lekiem nasennym, ale ostatecznie mu uległem.

تم النسخ بنجاح!