Rozdział 434
Dylan POV
"Zaznacz mnie!"
Krzyczałem to ponad wieloma walczącymi ciałami i upadłem na kolana raz jeszcze walcząc ze łzami, które groziły potopem, moja głowa była zwieszona nisko, ponieważ nie myślałem, że Josh mnie usłyszał, ale się myliłem. Dwie stopy szybko zatrzymały się bezpośrednio przed moim wyczerpanym ciałem, nie miałem nawet szansy podnieść głowy, gdy król Josh złapał mnie za ramiona i podniósł bez wysiłku. Głośny krzyk wyrwał się z moich ust z powodu nacisku, jaki wywarł na moje zmasakrowane ramię.