Rozdział 289 Marlon jej nie ufał
„Dlaczego mi się opierasz? Pozwalasz Lenny'emu cię mieć, ale ja nie mogę! Dlaczego?” Marlon był wściekły.
Scarlet była również wściekła, widząc, że Marlon jej nie ufa. Krzyknęła: „Czemu tak długo czekałeś, żeby mnie uratować? Wiedziałeś wyraźnie, że Lenny mnie izoluje u siebie! Czy nie wiesz, jakiego rodzaju nadużycia może doświadczyć kobieta, gdy zostanie porwana przez mężczyznę?
Jako mężczyzna, na pewno to wiesz! Więc dlaczego nie przyszedłeś mnie uratować od razu? Wiedziałeś, gdzie jestem przetrzymywany, mogłeś przyjść dawno temu. Czy zwlekałeś tylko z powodu współpracy z rodziną królewską? Zadzwoniłem do ciebie, żeby poprosić o pomoc, ale ty bezwzględnie odłożyłeś słuchawkę. Każdego dnia, który spędzałem w willi Lenny'ego, życzyłem sobie tylko, żeby mój narzeczony pojawił się jak rycerz na białym koniu, żeby zabrać mnie od Lenny'ego.