Rozdział 567 Ona nie jest artystką
Lekarz skończył i siłą odesłał go na oddział.
Gdy tylko zobaczył łóżko, Lewis padł. Lekarz pomógł mu się położyć, a następnie zdjął mu buty i pociągnął go do siebie, mrucząc: „Musiałem być ci coś winien w poprzednim życiu, ja, lekarz, nigdy wcześniej nie zajmowałem się pacjentem w ten sposób”.
Potem wyszedł z oddziału, akurat na czas, by zobaczyć Henry'ego wracającego po zapłaceniu opłaty: „Doktorze, procedury meldunkowe są zakończone”.