Rozdział 28 Ona też jest dobra w byciu żałosną
W całym holu nie było żadnego dźwięku oprócz głosu Maggie. Było coś smutnego i przygnębiającego w jej głosie i w końcu ktoś nie mógł tego znieść.
„Jak Tami może tak dręczyć Maggie? Wzięła prawdziwy naszyjnik, żeby się nim popisać przed Maggie. Maggie się spodobał, więc założyła fałszywy, ale i tak trzeba ją było obwiniać. Maggie naprawdę ma ciężkie życie w rodzinie Johnsonów”.
„Pierwsza panna z rodziny Johnson jest zbyt żałosna. Jest biologiczną córką Williama, ale on jest dla niej tak bezwzględny”.