Rozdział 9 Konfrontacja Część 4
Ponieważ Maggie nie mówiła, William zacisnął usta i kontynuował: „Mag, mam nadzieję, że nie będziesz winić Lily za to, co się dzisiaj wydarzyło. Ona nie miała zamiaru cię wrobić. Była w panice, kiedy spadła. Jej umysł był zdezorientowany i błędnie pomyślała, że to ty ją popchnąłeś”.
„Och.” Maggie nuciła głucho i pochylała głowę, by napić się kolejnego łyka zupy z tremelli.
William, jakoś zaniepokojony jej spojrzeniem, westchnął: „Wiem, że skrzywdziłem cię dzisiaj, ale dlaczego nie uratowałeś Lily? Dopóki wyciągnąłeś rękę, mogłeś ją uratować. Gdyby nie upadła, wszystko by się nie wydarzyło i nie musiałbyś cierpieć z powodu żalów...”