Rozdział 417 Dziedzic Starego Graysona (1)
„Mack się nimi opiekuje. Widzisz, tak się do nich przywiązał, że wydaje się niechętny, abyś zabrał mu jedną”. Starzec uśmiechnął się, popijając herbatę i patrząc na Macka.
Mack rzeczywiście był nieco niechętny, by się z nim rozstać i sprawiał wrażenie, jakby właśnie stracił poprzednią miłość.
Maggie odwróciła głowę, by spojrzeć na Macka i dopiero wtedy zauważyła, że oczy Macka w tej chwili wyglądały jak spojrzenie na rozstającego się kochanka. Był naprawdę smutny.