Rozdział 69
Zaręczyny
ALEJANDRO
Spojrzałem pomiędzy Jasmin i Kiarą, mój wzrok zatrzymał się na nimfie przede mną. Kurwa, wyglądała tak, jakby zapierała dech w piersiach. Jej widok mnie powalił, nie sądziłem, że jest wystarczająco silna, żeby stawić mi czoła... ale na pewno była. Wiedziałem, że cierpi. Nawet jej opanowana maska nie mogła ukryć cierpienia w tych cudownych oczach.